Kiedy zgłaszamy szkodę do ubezpieczyciela, pierwszym etapem jest zawsze postępowanie likwidacyjne. To takie dochodzenie, które zakład ubezpieczeń prowadzi na własną rękę, aby ustalić okoliczności powstania szkody i podjąć decyzję o wypłacie, lub odmowie wypłaty odszkodowania. Niestety musimy pamiętać o tym, że zakład ubezpieczeń to także przedsiębiorca i będzie dążył do tego, żeby zminimalizować ilość wypłacanych odszkodowań. Co możemy zrobić, kiedy ponownie otrzymujemy decyzję o odmowie wypłaty odszkodowania?
Przede wszystkim – prawo do sądu
Odmowna decyzja to jeszcze nie koniec świata. Zawsze możemy skorzystać z usług kancelarii prawnej albo na własną rękę usiłować dochodzić praw w sądzie. Choć nie jest to proste, jeżeli sąd ustali winę sprawcy szkody, najprawdopodobniej otrzymana przez nas kwota będzie znacznie większa niż zostałaby nam przyznana w ramach postępowania likwidacyjnego.
Przede wszystkim, musimy się solidnie przygotować do sprawy sądowej. W praktyce oznacza to dokładne i kompleksowe przygotowanie materiału dowodowego, a zwłaszcza świadków, dokumentacji medycznej dla ustalenia wysokości zadośćuczynienia oraz rachunków i faktur, które pozwolą na precyzyjne wyliczenie odszkodowania. Musimy liczyć się z opiniami biegłych z zakresu medycyny, a to także znacząco przedłuża postępowanie. Bez kosztownej obsługi prawnej bardzo ciężko poradzić sobie z tym samemu.
Niestety sprawa sądowa to przynajmniej kilka rozpraw, miesiące czekania na terminy i ryzyko, że wyrok będzie dla nas niekorzystny, co oznacza konieczność sporządzenia apelacji, dalsze koszty i czekanie. A co zrobić w sytuacji, gdy potrzebujemy pieniędzy na rehabilitację, leki lub przekwalifikowanie się więc nie możemy czekać, aż sprawa w sądzie się skończy?
Sprzedaż roszczenia, czy to dobry pomysł?
Na rynku funkcjonują firmy, które specjalizują się w odkupie odszkodowań. W praktyce wygląda to tak, że w drodze umowy cesji przekazujemy swoje roszczenie na osobę trzecią w zamian za wynagrodzenie. Cały proces jest szybki i przebiega bardzo sprawnie. Firma odszkodowawcza dokonuje oceny naszej sprawy i szacuje szanse na jej wygraną oraz oblicza potencjalną kwotę możliwą do uzyskania. My, jako poszkodowani otrzymujemy z góry określony w umowie procent tej kwoty, a zamian pozbywamy się kłopotu z głowy. Jedyny kontakt, jaki będziemy mieli z sądem w danej sprawie to jako świadek, jeżeli zostaniemy wezwani w takim charakterze przez sąd, ale nie jest to regułą.
Warto w kontaktach z firmą odszkodowawczą negocjować kwotę, jaką otrzymamy. Często przedsiębiorcy idą w tym zakresie na ustępstwa zwłaszcza, jeżeli w grę wchodzi duża kwota.
Rozwiązanie jest o tyle korzystne, że nie musimy więcej martwić się o przebieg postępowania sądowego, całym procesem zajmie się firma, która kupiła nasze odszkodowanie. Pieniądze dostajemy szybko i od razu możemy przystąpić do realizacji nowych celów. Oczywiście wiele osób waha się przed takim rozwiązaniem, licząc, że wdając się w spór sądowy jest w stanie wywalczyć wyższą kwotę. Niestety często to obłuda. Co więcej, w przypadku przegranego procesu będziemy musieli zapłacić koszty pomocy prawnej strony przeciwnej. Dlatego warto rozważyć sprzedaż swojego odszkodowania profesjonalistom.