Sprawdzanie samochodów używanych przed ich zakupem staję się coraz bardziej powszechne i popularne. Nie może to jednak dziwić, wiele osób nie zna się bowiem na motoryzacji tak bardzo, by móc weryfikować słowa i deklaracje sprzedających samochody. A te, niestety, często bardzo mijają się z rzeczywistością.
W przypadku samochodów używanych często opieramy się o to, co deklaruje sprzedający. Czy samochód był bezwypadkowy, ilu miał właścicieli (zwłaszcza za granicą), jak był wykorzystywany, czy poszczególne części są sprawne lub, czy pojazd po prostu wymaga doinwestowania już na starcie – to informacje, które warto znać. Warto je jednak również sprawdzić, podobnie jak autentyczność przebiegu. Niestety, w wielu przypadkach okazuje się, że w ofercie samochód przedstawiany jest jako niezwykle okazyjna oferta, jednak po jakimś czasie od zakupu przekonujemy się, że to nie do końca prawda.
Wiele osób spotyka się z tym, że już miesiąc-dwa po zakupie samochodu, pojawiają się z nim problemy. Niestety, w wielu przypadkach w tym momencie są to już problemy nowego właściciela, czyli nas. Skąd się to bierze? Odpowiedź jest prosta – wiele usterek jest maskowanych, ukrywanych lub naprawianych jedynie na chwilę. Wszystko po to, by z jednej strony w samochód nie inwestować, co znów pozwala na to, by dany samochód sprzedać w okazyjnej cenie, czyli szybciej. Wykonanie poszczególnych napraw sprawi, że będzie on musiał być droższy, więc znacznie mniej osób zwróci na niego uwagę na popularnych serwisach, takich jak OtoMoto czy OLX lub Gumtree.
Spis treści
Na co zwracać szczególną uwagę? Na samochody sprowadzane zza granicy!
Gdy kupujemy samochód używany, jego sprawdzeniem powinniśmy zainteresować się zwłaszcza wtedy, gdy został on do nas sprowadzony. Pamiętajmy, że w takim przypadku znacznie trudniej jest nam poznać historię takiego pojazdu, do tego powszechną praktyką jest cofanie liczników, i to w przypadku pojazdów relatywnie nowych, nawet po kilku latach od produkcji ich cofnięcie o 100-150 tys. km. nie powinno nikogo dziwić.
Wiele samochodów kupowanych jest również z wadami technicznymi, podczas gdy w Polsce sprzedawane są jako bezproblemowe perełki. Niestety, w międzyczasie nikt ich nie naprawił, a maksymalnie ukrył to, co było problematyczne, by nie przeszkadzało podczas sprzedaży pojazdu.
Pamiętajmy, że sprowadzanie samochodu zza granicy kosztuje. Do tego marże czy wynagrodzenia – to również koszta, które wliczane są w ostateczną cenę pojazdu w Polsce. Same samochody, w krajach zachodnich, nie są jednak tańsze niż w Polsce, stąd, jeżeli pojazd został sprowadzony i jest naprawdę tani, to znaczy, że musiał zostać kupiony za skrajnie małe pieniądze. Warto zastanowić się czemu tak było?
Uważajmy również na to, gdzie samochód był serwisowany. W wielu przypadkach otrzymujemy deklarację, że było to ASO (lecz książka serwisowa zagubiła się). Inny przypadek to po prostu fałszowanie książki serwisowej – jeżeli tylko możemy, radzimy zadzwonić do danego punktu ASO i zapytać, czy dany pojazd faktycznie bywał tam na przeglądach i naprawach.
Podsumowując, w przypadku samochodów sprowadzany ich sprawdzenie przed zakupem powinno być koniecznością. Niedowiarkom polecamy liczne fora internetowe, gdzie oszukani klienci opisują swoje historie – sprzedanie np. samochody po dachowaniu jako bezwypadkowego naprawdę nie jest dla niektórych niczym zaskakującym.
Sprawdzanie samochodu przed zakupem – jak to zrobić?
Samochód możemy sprawdzić sami, może to jednak zrobić również ktoś dla nas. Pamiętajmy jednak, że konieczne będą nam do tego nie tylko odpowiednie narzędzia (takie jak miernik grubości lakieru), ale również odpowiednia wiedza i doświadczenia. Na pewno posiadają je sprzedający, pamiętajmy o tym – jeżeli będą chcieli nas oszukać czy okłamać, mogą potrafić zrobić to po prostu bez problemu.
Jeżeli jednak ani my, ani nikt z naszych bliskich nie potrafi dobrze ocenić stanu samochodu używanego – nie przejmujmy się tym. Mogą zrobić to dla nas profesjonaliści z firmy Mobil Ekspert. Co ważne, jest to usługa naprawdę tania, jej ceny zaczynają się od 289 zł.
Jak ona wygląda? Wybieramy ogłoszenie (dowolne, na terenie całego kraju) i zgłaszamy się do firmy. Ze sprzedajnym kontaktuje się już ekspert Mobil Ekspert, umawia się na jazdę próbną i oględziny. Całość trwa zazwyczaj maksymalnie 48 godzin i po tym czasie trafia do nas bardzo dokładny raport – jego wzór można znaleźć na stronie Mobil Ekspert.
Dowiemy się, jak faktycznie prezentuje się stan pojazdu, jednak to nie wszystko. Ekspert poinformuje nas, czy sprzedający chciał coś przed nami ukryć oraz, czy jego zdaniem dany pojazd warto kupić w danej cenie.
Pamiętajmy, że cena nie zmienia się ze względu na lokalizację. Jeżeli więc samochód, który nas interesuje, dostępny jest w Gdyni, my natomiast jesteśmy z Krakowa, to oferta staje się skrajnie atrakcyjna, ponieważ nie tracimy ani czasu, ani pieniędzy na to, by samodzielnie udać się na miejsce i sprawdzić dany pojazd przed zakupem.
Niestety ale nie ma do tej pory europejskiego systemu który weryfikuje historie auta czy jego przebieg dlatego proceder kręcenia czy sprzedaży auta po dzwonie będzie jeszcze długo. Brak jednolitego standardu idzie na rękę krajom zachodnim bo łatwo pozbywają się złomu. My z kolei pozbywamy się problemu sprzedając złom do Afryki czy dalej na wschód. To patologia urzędnicza jest problemem.