Według najnowszego raportu Gemius dla e-commerce Polska 34% internautów kupujących w internecie kupiło w ciągu dwunastu miesięcy poprzedzających badanie samochód lub części samochodowe. Czy to dobry pomysł? Czy warto kupować w sieci?
Te 34% internautów kupujących samochód lub części to całkiem dobry wynik. Zakup produktów z najpopularniejszej kategorii (odzież i akcesoria) zadeklarowało 69% respondentów. Biorąc pod uwagę jak często kupujemy lub naprawiamy auto w porównaniu do zakupów odzieżowych, wynik o połowę mniejszy jest wciąż całkiem wysoki. Samochody i części samochodowe wyprzedzają osiem z 22 kategorii produktów (w tym multimedia, gry komputerowe i spożywkę). Nie będzie zaskoczeniem, że częściej kupują je mężczyźni: 39% ankietowanych panów zadeklarowało, że kupili w ciągu ostatniego roku produkty z tej kategorii, w porównaniu do tylko 28% kobiet. W Polsce wciąż panuje przekonanie, że samochód to męska zabawka: w małżeństwach to częściej mąż się zajmuje autem; mężczyźni są też bardziej skłonni do samodzielnego naprawiania samochodu (a zatem kupowania części). Najrzadziej kupuje samochody i części młodzież (15-24 lat), bo też część z nich jest niepełnoletnia i nie mogą prowadzić auta. Młodzi dorośli i osoby w średnim wieku kupują towary z tej grupy z podobną częstotliwością. Osoby z wyższym wykształceniem nieco częściej dokonują takich zakupów niż gorzej wykształcone, ale to pewnie nic szczególnego nie znaczy, bo ten trend powtarza się przy niemal wszystkich kategoriach produktów. Jest też oczywista korelacja między sytuacją majątkową respondentów, a ich skłonnością do kupowania czegokolwiek, w tym samochodów i części do nich.
Mniej ludzi za to kupuje takie rzeczy w zagranicznych serwisach sprzedażowych. Ta kategoria produktów znalazła się tu na jednym z ostatnich miejsc. Ponadto, 20% respondentów zadeklarowało, że zamierza w przyszłości kupić przez internet samochód lub części samochodwe, co umieszcza tą kategorię produktów na trzecim miejscu od końca. Wynika to zapewne z tego, że zakup części wymusza awaria, której się nie planuje. Bardziej zaskakujące byłoby to w przypadku kupna auta, bo to jednak zwykle przemyślany zakup. Wynikałoby z tego, że więcej osób kupuje jednak on-line części niż całe samochody.
Jak zamówić kuriera to teraz
Jak zamówić kuriera (zamiast iść do sklepu), to w czasie globalnej pandemii. Wielu z nas odetchnęło już z ulgą, ale przecież epidemia się nie skończyła i wielu lekarzy ostrzega, że to właśnie teraz, po zdjęciu ograniczeń sanitarnych należy zachować szczególną ostrożność. Mimo że stosujemy podstawowe środki bezpieczeństwa, to zbieranie się w większych grupach wiąże się z pewnym ryzykiem. Zwłaszcza teraz gdy sytuacja epidemiologiczna w Polsce jest niby pod kontrolą, ale przypadków przybywa. Władze niektórych krajów przywróciły ograniczenia, inne to rozważają. Jeszcze inne, jak USA czy Brazylia, kompletnie straciły kontrolę nad sytuacją. Tak więc może nie ma to jak zamówić kuriera i zostać bezpiecznie w domu?
Jednocześnie dwa miesiące tzw. lockdownu sprawiło, że wielu klientów przywykło do kupowania w sieci i nie tak łatwo opuszczą nowo wydeptane ścieżki. W przewidywaniu tej zmiany, jak również chcąc odzyskać część strat albo po prostu wykorzystać sytuację, wiele sklepów zdwoiło wysiłki w e-handlu, a nawet rozpoczęło działalność e-commerce po raz pierwszy. Doniesienia w branży logistycznej mówią o wzroście ruchu w e-commerce, czy np. o wzroście zapotrzebowania na przestrzeń magazynową – dzięki magazynom w większych miastach sprzedawcy skracają drogę towaru do klienta. Także dealerzy samochodowi dostosowali się do nowej rzeczywistości. Można obejrzeć ofertę samochodów on-line, skontaktować się z dealerem przez telefon lub komunikator internetowy, a u niektórych marek także poprosić o podstawienie samochodu na jazdę próbną pod dom klienta (samochód jest potem dezynfekowany).
Czy kupować w sieci?
Jest to skomplikowane pytanie. Na pewno zakup auta używanego to duże ryzyko. Nawet kupując samochód off-line wielu nabywców ma problemy z ukrytymi wadami (“niemiec pod kocem trzymał”, a potem okazuje się, że auto pod tym kocem dachowało), a kupowanie w sieci pogarsza sprawę. Do tego jest to zawsze transakcja o dużej wartości. Nawet pomijając kwestie zaufania do sprzedawcy, dobrze jest się przymierzyć do samochodu, zobaczyć czy jest wygodny itp. Parametry to nie wszystko, pewne rzeczy trzeba poczuć. Lepiej jest z autem nowym. Nie ma tu ryzyka, że towar będzie niezgodny z opisem. Można nawet, jak już wspomniano, zdalnie zamówić jazdę próbną. Podobnie w przypadku części odpowiedź raczej brzmi tak. W odróżnieniu od całego auta, kupując części w internecie wiemy raczej konkretnie co kupujemy. Wycieraczka do Lanosa jest wycieraczką do Lanosa. Wprawdzie możemy dostać inną wycieraczkę, ale ryzyko jest nie większe niż przy innych zakupach on-line. Problemem może być przesyłka. Mniejsze części można spokojnie zamówić kurierem albo do Paczkomatu, ale przy zakupie kół czy zderzaka cena przesyłki pójdzie w górę. A skoro już mam samochód, to mogę podjechać nim do sklepu i wsadzić rzeczony zderzak do bagażnika. Warto po prostu sprawdzić czy cena wraz z przesyłką jest niższa niż w tradycyjnym sklepie. Za kupowaniem w sieci przemawia za to większy wybór. Asortyment w e-commerce jest w zasadzie nieograniczony i nawet najrzadsze części powinno dać się kupić.