ArtykułyPolecane

Michelin Uptis – opony przyszłości już za 5 lat

W połowie 2019 r. koncern Michelin ogłosił, że trwają intensywne prace nad nowym rodzajem opony, która będzie raczej letnim rodzajem ogumienia. Roboczo projekt nazywa się Uptis (Unique Puncture-proof Tire System). Jest to wizjonerski wynalazek. Ujmując rzecz w dużym skrócie – ten nowy typ opony nie potrzebuje pompowania powietrza.

Michelin, czyli lider

Opony letnie Michelin uchodzą powszechnie za jedne z najlepszych na świecie, jakie są obecnie produkowane. Francuski gigant dostarcza też między innymi od kilku lat bardzo innowacyjne ogumienie CrossClimate, będące pierwszym rodzajem opon letnich z homologacją zimową.

O pozycji koncernu Michelin na rynku oponiarskim można by pisać bardzo wiele – jest to w końcu jedna z najstarszych, najlepszych i największych firm, jakie zajmują się tą wymagającą branżą. Na czym polega specyfika nowych opon Michelin Uptis?

Jak zbudowane są nowe opony letnie Michelin Uptis?

Michelin Uptis są zbudowane w ten sposób, że sztywna piasta jest połączona z bieżnią przy pomocy bardzo elastycznych ramion, wykonanych ze specjalnej mieszanki gumowej, wzmocnionej szkliwem. Taka konstrukcja sprawia, że opona nie wymaga pompowania powietrza. Kierowca nie musi więc już troszczyć się o ciśnienie w swoim ogumieniu. Nie występuje też tutaj ryzyko, że dojdzie do przebicia, a co za tym idzie, prowadzący straci kontrolę nad samochodem.

Jak z dumą podkreśla Michelin – nowy typ opony Uptis cechuje się zdecydowanie większą odpornością na uszkodzenia, jest łatwiejszy do zamontowania, zapewnia lepszą wydajność – to wszystko składa się na pomniejszenie kosztów eksploatacji, jakie będzie ponosić właściciel auta.

Po pierwsze ekologia

Ten nowy rodzaj opon letnich Michelin będzie niezwykle przyjazny dla środowiska naturalnego, gdyż prawdopodobnie jego masowa produkcja pozwoli na znaczne ograniczenie produkcji opon. Ta oszczędność może sięgnąć 200 milionów sztuk w skali roku. Wynika to z faktu, że tradycyjne ogumienie, z którego korzystają obecnie kierowcy, bardzo często ulega przedwczesnemu zużyciu, ze względu na fakt niedostatecznego napompowania. Opony, w których ciśnienie jest zbyt niskie ścierają się znacznie szybciej.

Zdecydowanie wyższe bezpieczeństwo

Dochodzą do tego kwestie, związane z bezpieczeństwem – chodzi głównie o skrócenie drogi hamowania oraz odpowiednią przyczepność. Model opon letnich Michelin Uptis pozwoli na poprawienie tych parametrów użytkowania ogumienia, gdyż zniknie ryzyko, że dany kierowca będzie jeździł na niedostatecznie napompowanych gumach.

Współpraca z General Motors

Michelin współpracuje już intensywnie z General Motors w sprawie seryjnego wykorzystania nowego modelu opon Uptis. Prawdopodobnie już w 2024 roku część z samochodów, jakie produkuje się w Stanach Zjednoczonych będzie fabrycznie wyposażona w ten typ ogumienia. Pierwszym autem miałby być elektryczny Chevrolet Bolt EV.

Długa tradycja nie oznacza braku nowoczesności

Jak widać, fakt że jakaś firma istnieje na rynku od ponad 100 lat, nie oznacza braku innowacyjności. Wśród innych pionierskich wynalazków tej marki można wymienić choćby pierwszą zdejmowaną oponę pneumatyczną, czy wprowadzenie na rynek opon radialnych.

Miejmy nadzieję, że prace nad oponą letnią Michelin Uptis nie napotkają większych przeszkód i że już za kilka lat ten projekt stanie się masowo dostępnym produktem. Ten nowy kierunek rozwoju przemysłu oponiarskiego pozwala optymistycznie spoglądać w przyszłość i ufać, że daleko w nim (nomen omen) zajedziemy.

Redakcja magazyn-motoryzacyjny.pl

Pasjonat motoryzacji, od lat związany z samochodami. W wolnym czasie fan Roberta Kubicy i formuły 1. Uwielbia mocne "muscle cars" jak również nowoczesne samochody elektryczne. Ukończył Politechnikę Wrocławską na wydziale Mechaniczno-Energetycznym.

Podobne artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button